wtorek, 30 września 2014

Pastel vertigo




Hej !

Witam Was wszytkich serdecznie , mam nadzieje że tęskniliście , albo chociaż na chwilkę pomysleliście: "hmmm kiedy Wiczce się zachce i doda nowy post" , a więc właśnie nadszedł ten czas :)
Mogę się tylko tłumaczyc bo obiecywałam sobie i Wam że dodam post w weekend , ale wpadłam w wir nauki, odrabiania lekcji ( oczywiście trwało to wiecznosc bo telefon i tablet nie pozwalał mi spokojnie i rzetelnie się skupic ) .
Dzisiaj przychodzę do Was z postem ," landrynkowej "dziewczynki ,  skromnej w stonowanych kolorach i spódniczce. Jak zobaczycie stylizacja jest zachowana w pastelach i złotych dodatkach . 
Jak widac pogoda na dworze zaskakuje nas słońcem i ciepłym powietrzem , moim zdaniem to idealny czas na noszenie pasteli , a więc wyciągajcie z szafy to co macie w jasnych kolorowych odcieniach i cieszcie się tym dopóki , nie zastała nas jesień .
Cały look składa się jedynie z jasno-żółtej spódniczki , zwykłej białej bluzki ,  pudrowo-różowej narzutki , lekkich sandałków , torebki, no i na końcu to tylko dodatki :)

A jakby jakiś chłopak zabłądził na internecie i odwiedził mój blog , albo po prostu interesuje go moda to z całego serduszka życzę mu wszystkiego najlepszego i spełniania marzeń , bo w końcu to ich dzień "dzień chłopaka" . 
A wy laseczki nie zapomnijcie złożyc życzenia waszym meżczyzną , bez nich świat byłby nudny !!!!




zostawiam Was ze zdjęciami :* 
































spódnica- orleando
bluzka- orleando
buty- butik
narzutka- bershka
torebka- reserved
naszyjnik- allegro
bransoletka " kolce" - stradivarius
bransoletka "łapka kościotrupa" - house lub cropp (nie pamiętam dokładnie)





Kocham Was , buziaki :*

askklik
instagramklik

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz